Ławeczka jako skrzynia i moje małe DIY
Witam Was gorąco po tym Świątecznym czasie...
Nie wiem jak Wy, ale ja Boże Narodzenie mogłabym mieć częściej :) Mam wrażenie, że świat wtedy staje się piękniejszy :) Ludzie się mobilizują do spotkań, odwiedzin, wspólnego gotowania, delektowania się pysznościami, każdy dla każdego jest dobry, kochany... bajka;) Mam nadzieję, że te dobre pierwiastki, które zaszczepiłyśmy w sobie podczas świąt zostaną na dłużej:) A odwiedziny przełóżmy na blogowe wpadanie na swoje blogi:) Dziękuję za ciepłe życzenia od Was. Zapisałam sobie je wszystkie w głowie:*
***
Ja dziś chciałam Wam pokazać fajny prezent mojego syna od jego wspaniałych chrzestnych pod choinkę. Przyjechał do nas aż z Warszawy i zajął sporo miejsca w aucie wujka, musiał on ograniczyć swoje bagaże przez to cudo:) także podwójnie dziękujemy :) To piękna, drewniana skrzynia na zabawki, która pełni też funkcję ławeczki. Niezwykle praktyczna rzecz w pokoju każdego dziecka i piękna dekoracja. Oczywiście może mieć zastosowanie też w przedpokoju i innych miejscach w domu;)
Teraz ułatwia mi ona sprzątanie po całym dniu. Czarusiowe zabawki : małe kostki, kulki, klocki, miśki są zazwyczaj w całym pokoju. A wrzucenie ich do jednego miejsca jest szybkie, proste i daje poczucie porządku:)
Przy okazji natchnęło mnie...:) To chyba nadmiar energii po świętach się we mnie zgromadził. Chciałam znaleźć w internecie jakieś fajne białe ramki z motywem błękitnym, ale nic mnie nie powaliło... także postanowiłam wyciągnąć z szuflady swoje białe drewniane ramki, które kiedyś zdobyłam... i ozdobić je zwykłą atłasową wstążką. Ogólnie nie nadaje się do prac "manualno - artystycznych",nie jestem cierpliwa i dokładna;), ale to było proste zadanie i nie dało się tego zepsuć;)
Jeszcze tylko potrzebny był klej i taker;)
Oto efekt :
A już niedługo pokaże mój prezent.... :) Niezwykły, inny, wymarzony....:)
Do usłyszenia :)
JOASIA